Nazwy ulic nie są przypadkowe… Zazwyczaj związane są one z ważnymi wydarzeniami historycznymi; postaciami, które wpłynęły na dzieje państwa lub miasta, bądź miejscami, jakie znajdują się przy danej ulicy. Nie inaczej jest w przypadku Żywca – ulica Grunwaldzka, Tadeusza Kościuszki, Dworcowa, Piernikarska czy Browarna od razu mówią nam z kim i z czym dana arteria jest związana.
Góra Grojec o wysokości 612,2 m n.p.m. położona jest w Kotlinie Żywieckiej, w widłach Soły i Koszarawy. Ze szczytu Grojca rozpościera się widok na cała Kotlinę Żywiecką; przełom Soły; Bramę Wilkowicką i Przełęcz Kocierską. Właśnie to strategiczne położenie Grojca zadecydowało o umiejscowieniu się w jego partii szczytowej osadnictwa prehistorycznego i średniowiecznego.
Jak zapewne zauważyliście co jakiś czas staramy się pokazywać jak nasze miasto wyglądało kiedyś. Prezentowaliśmy już cykl zdjęć żywieckiego rynku przed laty:
Tata, Tatuś, Tatko, Ojciec - to niezwykle ważna osoba w życiu każdego,  niestety jego rola w naszej kulturze jest wciąż niedoceniana. Dzień Ojca to święto, które nie jest tak mocno nagłaśniane w mediach jak Dzień Matki, wiele osób nawet nie pamięta, kiedy to święto jest obchodzone. A przecież ojcowie obok naszych matek to najważniejsi ludzie w życiu.
W dzisiejszym materiale przedstawiamy kolejną część z cyklu "Początki i rozwój przemysłu tartacznego na Żywiecczyźnie". Poprzednią część znajdziecie w poniższym linku:
             Zespół Szkół Budowlano-Drzewnych – najstarsza szkoła zawodowa na
Jak już informowaliśmy, wkrótce rusza kolejny etap badań archeologicznych na górze Grojec:
Miejsca związane ze zjawiskami nadprzyrodzonymi od zawsze fascynowały i budziły niepokój ludzi. Rejony nawiedzone znaleźć możemy właściwie w całej Polsce, często związane są z nimi legendy i niesamowite opowieści. Na terenie Żywiecczyzny również możemy dotrzeć do takich miejsc. Poszukując "strasznych miejsc" dotarliśmy w krótkim czasie do czterech obiektów, z którymi związane są mroczne i mrożące krew w żyłach opowieści.
Jakiś czas temu prezentowaliśmy Wam żywiecki rynek na starych fotografiach. Dziś pokażemy jak kiedyś wyglądała ulica Kościuszki. Pośród fotografii znajdziecie obrazy ulicy w okresie międzywojnia, wojny i czasów PRL. Jak wiemy ulica Kościuszki na przestrzeni lat zmieniała swój charakter. Kiedyś ulica kawiarni, sklepów, dziś arteria „chwilówek” , banków i „jokerów”. A jakie są wasze opinie na temat jednej z głównych ulic Żywca? Zapraszamy do obejrzenia fotografii i refleksji nad główną ulicą naszego miasta. Fotografie udostępniamy dzięki uprzejmości Mirosława Augustyńskiego.
16 czerwca 2012 odbędzie się Noc Świętojańska w Korbielowie w Karczmie Pod Borami. Organizatorem imprezy są: GOK Jeleśnia, LGD Żywiecki Raj.
Drodzy Czytelnicy portalu ŻywiecInfo.pl, co jakiś czas staramy się przybliżać Wam historię naszego regionu, dbając zarazem o to, by były to materiały nigdzie wcześniej niepublikowane i poruszające zagadnienia dotychczas nieopracowane szerzej. Kontynuując to założenie, dzięki uprzejmości Pana Janusza Cichały przedstawiamy wam kilkuczęściowy cykl artykułów dotyczących przemysłu tartacznego na Żywiecczyźnie. Opracowanie to jest nie tylko bogate w dane faktograficzne, ale także ciekawe fotografie. Warto również podkreślić, iż prezentowane dane dostępne były wcześniej jedynie w archiwach. Zapraszamy do lektury!
           Na terenie miasta Żywca zachowały się dwa zabytki związane z dawną jurysdykcją karną – kamienny krzyż oraz kapliczka (Boża Męka). Obiekty te znajdują się przy kościele Świętego Krzyża, wybudowanym w końcu XIV wieku. Postawione są na dawnym cmentarzu o specjalnym przeznaczeniu – wykonywano tam egzekucje na przestępcach skazanych na śmierć przez ścięcie, a następnie grzebano ich ciała wokół kościoła. Żywiec – kamienny krzyż postawiony na pamiątkę stracenia chłopca – Michała Gnidki.Miejsce (pierwotnej?) lokalizacji krzyża – wschodnia część placu przy kościele Świętego Krzyża.      Drugi zabytek – kamienna Boża Męka – jest starszy od opisywanego krzyża i pochodzi z roku 1618. A. Komoniecki pisze: Tegoż roku [1618] ućciwa Zofia Kiełzaczka, mieszczka żywiecka legowała pewną summę na Bożą Mękę kamienną, prosząc przy śmierci, aby u kościoła Świętego Krzyża wystawiona była. I tak stało się i dotąd pamiątka z niej jeszcze się pokazuje.Kamienna Boża Męka – północna część placu przykościelnego.             Oprócz tych dwóch obiektów nie zachowały się inne, świadczące o prężnej działalności dawnych instytucji karnych na terenie miasta Żywca, a o których wspomina autor Chronografii, czy też inne przekazy źródłowe. Na terenie Żywiecczyzny bardzo często dochodziło do straceń przestępców przez ścięcie, powieszenie, łamanie kołem, a także wieszanie na haku, palenie żywcem czy też wypruwanie jelit. Rodzaj kary wraz z dodatkowymi umęczeniem skazanego zależał od popełnionego przestępstwa oraz od charakteru lokalnej przestępczości.[11] Na opisywanym terenie grasowali zbójnicy, dlatego surowe kary z obostrzeniami nie należały do rzadkości.  Egzekucje sądu żywieckiego z wieku na wiek (szczególnie od wieku XVIII) stają się coraz krwawsze, a egzekucje coraz obrzydliwsze, które tchnęły duchem okrutnego Saksonu.[12] Zachęcam do lektury A. Komonieckiego oraz „smolnych akt” zebranych przez S. Szczotkę.Autor: Anna ZiębaPowyższy artykuł został opublikowany w biuletynie, wydanym przez Stowarzyszenie Ochrony i Badań Zabytków Prawa, Pomniki Dawnego Prawa, zeszyt 13 (Wrocław marzec 2011, s. 18 – 22, pod red. A. Dobrzynieckiego).       [1] Przez mieszkańców miasta budowla sakralna bywa nazywana kościołem „Trzech Krzyży”, ponieważ od zewnętrznej strony apsydy  umieszczone zostały postacie ukrzyżowanego Jezusa oraz dwóch złoczyńców. Informacja o dacie powstania kościoła i dawnym cmentarzu: Z. Rączka, Przewodnik po kościołach żywieckich, Żywiec 1992, s. 5, 8. [2] Problematykę krzyży „pokutnych” poruszył m.in. A. Dobrzyniecki (Tzw. krzyże i kapliczki pokutne – zarys problematyki badawczej, „Pomniki Dawnego Prawa”, z. 1, 2008, s. 68 – 70). [3] S. Szczotka, Akta spraw złoczyńców miasta Żywca, „Materiały do dziejów zbójnictwa góralskiego z lat 1589 – 1782”, Lublin – Łódź 1952, s. 91.[4] M. Lysik przytacza cytat mówiący o ścięciu chłopca toporem (Śląskie kamienie w prawie  średniowiecznym zapisane, cz. VII, Krzyże pokutne, “Montes Tarnovicensis”, nr 8, 2001, http://www.montes.pl/Montes_8 /montes_nr_08_26.htm). Nie dotarłam do takiego cytatu, nie ma go również u A. Komonieckiego ani u S. Szczotki.[5] A. Komoniecki, Chronografia albo Dziejopis Żywiecki, red. S. Grodziski, I. Dwornicka, Żywiec 1987, s. 140; pełna nazwa dzieła Komonieckiego brzmi: Chronografia albo dziejopis żywiecki, w którym roczne dzieje spraw przeszłych starodawnych miasta Żywca i pobliskich jego miejsc znajdują się. A ten jest z różnych autorów, pism i wiadomości zebrany i wypisany, a w żywą i trwałą pamięć miastu żywieckiemu jako ojczyźnie swojej miłej ofiarowany roku pańskiego 1704, przez sławnego Andrzeja Komonieckiego, wójta na ten czas żywieckiego, manu propria. [6] U M. Lysika 0,84m; autor także mówi o braku rytów, a zabytek określa „typem maltańskim” (Śląskie kamienie…).[7] Pomiary zabytku oraz zdjęcia wykonane zostały przez autorkę artykułu.[8] O braku daty i napisów mówią także informacje zawarte u Z. Rączki, Przewodnik…s. 8.[9] A. Komoniecki, Chronografia…s. 132.[10] Z. Rączka, Przewodnik…s. 8.[11] M. Mikołajczyk, Przestępstwo i kara w prawie miast Polski południowej XVI – XVIII w.,  Katowice 1998, s. 201. [12] J. Putek, Mroki średniowiecza,  Warszawa 1985, s. 272-273.