Wydarzenia

19 sierpnia 2014 roku Sąd Okręgowy w Katowicach wydał wyrok w sprawie obecnego burmistrza miasta Żywiec - Antoniego Szlagora, podejrzanego o kłamstwo w zeznaniu lustracyjnym. Sprawa podjęta została dwa lata temu, kiedy to katowicki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej wszczął postępowanie. Według rzekomych dowodów zebranych przez naczelnika oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Katowicach – Andrzeja Majchera, Antoni Szlagor był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie „Paweł Góral”. Miał odpłatnie przekazywać informacje dotyczące krakowskiego duszpasterstwa akademickiego pomiędzy majem 1971 a majem 1973 roku. Następnie miał przerwać współpracę i jej nie ponawiać. Sam oskarżony od początku sprawy zaprzeczał jakimkolwiek konszachtom z SB. Sprawa ta ciągnie się za burmistrzem dokładnie od 2008 roku. W sierpniu 2014 roku Antoni Szlagor niezmiernie cieszył się z ostatecznego orzeczenia sądu:

Sąd uznał, że moje oświadczenie lustracyjne, gdzie napisałem, iż nie współpracowałem z SB, jest zgodne z prawdą. W moich aktach nie było dokumentów, sprawozdań, meldunków czy kwitów potwierdzających odbiór pieniędzy, które bym podpisał. Uważam, że działania IPN były czysto polityczne, bo komuś zależało, aby mnie pogrążyć. Dla mnie dziwne jest to, że w aktach IPN pełno jest dokumentów o współpracy innych burmistrzów i wójtów i nikt się tym nie zajmuje. W każdym razie cieszę się, że sprawę, która ciągnie się aż od 2008 roku, mam już wreszcie za sobą.

Wyrok był jednak nieprawomocny. Wczoraj (5 luty) Sąd Apelacyjny w Katowicach orzeczeniem z dnia 5 lutego 2015 r., po rozpoznaniu apelacji prokuratora OBL, uchylił orzeczenie Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 19 sierpnia 2014 r. o zgodności z prawdą oświadczenia lustracyjnego złożonego przez wymienionego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Autor: Agnieszka Steblik