Wydarzenia

Stereotypowy nastolatek? Większości z Was przychodzi na myśl pewnie człowiek w wieku 14-17 lat, z lekką nadwagą, siedzący w domu przed komputerem i grający w odmóżdżające gry przygodowe, względnie nałogowo korzystający z serwisów społecznościowych typu Facebook. Dzisiejszym wywiadem chcemy zmienić ten przesąd i pokazać że nastolatkowie to też ludzie, mało tego, ludzie z pasją, której nie raz nie podołałby niejeden dorosły. W dzisiejszym wywiadzie Sylwia Lorenc, 15 letnia mieszkanka Świnnej, która już jakiś czas temu rozpoczęła przygodę z literaturą. Zapraszamy do lektury!

 

1) Opowiedz naszym czytelnikom coś o sobie

Jestem zwykłą piętnastolatką, która ambitnie dąży do osiągnięcia swoich celów. Lubię się uczyć. Czytanie książek to moja pasja. Te, które naprawdę mnie zafascynują czytam nieraz po pięć, sześć razy, za każdym z nich odnajdując inne znaczenie i sens. Uwielbiam pisać, marzyć i rozwijać swoją wyobraźnię. Łączę przyjemne i pożyteczne w jednym! Moim najskrytszym marzeniem jest wydanie książki. Oby się udało!

2) Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z pisaniem?

Wszystko zaczęło się w 6 klasie podstawówki, kiedy wygrałam konkurs literacki. Miałam napisać dalsze losy Ani z Zielonego Wzgórza. Chciałam sprawdzić, czy moje zamiłowanie do książek pozwoli mi na napisanie czegoś własnego. Nie spodziewałam się uznania kogokolwiek.

3) Czy odniosłaś już jakieś sukcesy związane z Twoją pasją?

Sukcesem dla mnie jest to wszystko, co teraz osiągnęłam. Pisanie bloga, spełnianie się i podziw ludzi dają mi poczucie, że to co robię nie jest bezsensowne. Oczywiście nie doszłam do tego sama. To wsparcie rodziców, brata i moich przyjaciół zmotywowało mnie do ciężkiej pracy. Wszystko jednak zapoczątkowała wygrana w konkursie pisarskim, na który musiałam napisać kontynuację jednej z lektur. Książka jest dostępna do wypożyczenia.

4) Chciałabyś wydać książkę w wersji papierowej czy wolisz pozostać przy blogowaniu?

Moim marzeniem jest wydać książkę w wersji papierowej. Zakładając bloga kierowałam się myślą, że jest on jedynie wstępem w drodze do wydania jakiegoś egzemplarza. Bardzo chciałabym widzieć swoje dzieła na półkach sklepów i w rękach czytelników. Czy się uda? Nie wiadomo.

5) Zamierzasz związać z tym swoją przyszłość?

To trudne pytanie. Wszystko zależy od tego, czy ktoś faktycznie będzie zainteresowany wydaniem mojego dzieła. Jeśli tak, to czemu nie? Robienie czegoś, co się kocha jest w życiu najważniejsze. Bo faktycznie to pokochałam. Gdybym miała możliwość pracy w takim zawodzie na pewno bym się zdecydowała.

6) Skąd czerpiesz inspirację ?

Inspiracją dla mnie jest chęć pokazania ludziom, że nawet piętnastolatka może pisać, tworzyć i robić coś, co naprawdę ma sens. Ludzie nie zawsze wierzą w to, że młodzież też może robić coś ciekawego. Ja chce złamać ten stereotyp i pokazać, że młodzi ludzie też potrafią mieć wyobraźnię i sposób na siebie! Otoczenie w którym przebywam już przeszło metamorfozę, teraz czas na resztę.

7) Jacy pisarze Cię inspirują, w jakim gatunku lubisz tworzyć?

Jest wielu pisarzy, którzy bezbłędnie trafiają w mój gust. Jeśli chodzi o zagranicznych , to jest nim Tony Parsons i Harlan Coben. Z polskich pisarzy bardzo cenię Barbarę Kosmowską - uwielbiam jej książki. A co do gatunku... Lubię pisać krótkie opowiadania, ale najwięcej pracy i wyobraźni wkładam w powieści. Aktualnie tworzę również nowelę.

8) Czy to co dzieje się w twoich książkach ma jakieś obicie w twoim życiu ? Przeżyłaś coś podobnego?

Nie. To, co zawierają moje książki jest czystą fikcją. Poruszyłam ten temat, gdyż w dzisiejszych czasach jest powodem wielu przykrych incydentów. To problem rzeczywistego życia. Miałam nadzieję, że opisanie tego kłopotu przybliży czytelnikom sytuacje ludzi, którzy tak naprawdę mogą znajdować się w naszym otoczeniu.

9) Czy utożsamiasz się z którąś bohaterką, bohaterem?

W tej książce nie występuję powiązanie ani ze mną, ani z żadną znaną mi osobą. Wszystko jest wymyślone i ułożone w mojej kolejności. Nie chciałam odwoływać się do mojego życia. Nie mieszam świata liter z moim światem. Przyjęłam taką zasadę i myślę, że już z niej nie zrezygnuję.

10) Czy masz dla naszych czytelników jakąś radę, chciałabyś coś przekazać?

Róbcie to , co sprawia wam przyjemność. Nie skreślajcie niczego z góry. Lepiej spróbować i stwierdzić, że to nie dla mnie, niż żałować , że w ogóle się nie spróbowało. Początkowe poznanie czegokolwiek nie daje nam całkowitego rozeznania, ale jedynie przedsmak tego, co może być później.

Mamy nadzieję, że wywiad Was zaciekawił i uświadomił, że przedstawiony we wstępie stereotyp nastolatka jest błędny, a młodzi ludzie są ambitni i potrafią dążyć do postawionych sobie celów, które ściśle powiązane są z ich pasjami.

Jeżeli chcielibyście szerzej poznać twórczość Sylwii zapraszamy do zapoznania się z jej blogiem, na którym młoda artystka umieszcza kolejne rozdziały swojej książki:

LINK DO BLOGA

Rozmowę przeprowadził Łukasz Gibas.

Kopiowanie materiałów zabronione.