Witajcie. Dzisiaj kontynuujemy temat, który rozpoczęliśmy sobie w ostatnim artykule. Dlaczego? Bo jest to ważna część ludzkiego życia. Zdaję sobie również sprawę, że nie dla wszystkich jest to temat prosty, bo nic nie jest proste, dopóki nie przestaniemy rzeczy utrudniać.

Powinniście mieć ciągle świadomość tego, że żyjecie po to, aby być szczęśliwymi ludźmi. To jest Wasz naturalny stan. Zawsze wtedy, kiedy czujecie smutek, żal, gniew, strach, złość i tak dalej, to znaczy, że w Waszym życiu nie wszystko gra tak jak należy. Jak się o tym przekonujecie? Wiecie doskonale. Spokój jest immanentną cechą ludzi spełnionych, wolnych oraz tych, którzy coś zrozumieli.

Tak jak wspomniałem...dziś kontynuacja tematu. Unikanie prawdy o sobie. Kto przeżyje życie za Was, jak nie Wy sami? I znów wracamy do czegoś, co każdy z Was zna doskonale...Ile razy już w życiu „zwalaliście winę” na kogoś innego, niż Wy sami? Jaki to ma sens? Wszyscy tak robią, poza nielicznymi wyjątkami. Prawda zawsze bolała, dlatego unikamy jej jak ognia. Wolimy oszukiwać, zakładać maski. Ale kogo zawsze oszukujemy? Tak naprawdę to zawsze samych siebie.

Jak się oszukujemy? Poprowadźmy temat do przodu. Jak często zapominamy czegoś? I to się powtarza tworząc pewnego rodzaju wzór? Ten mechanizm nazywamy wyparciem. Na przykład student może zapomnieć o terminie egzaminu. On świadomie nie będzie tego rozumiał. Jednak coś wewnątrz niego sprawiło, iż zapomniał. Przyczyna i powód? Coś w przeszłości wywołało u niego przykre emocje i dzisiaj, tu i teraz on nie chce tego samego przeżywać, więc nieświadomie wypiera to i nie przyznaje się do tego, że coś trzeba zrobić. Zaprzeczenie. A więc? To nie ja, to Kazek, Józek, Filip, ktokolwiek, tylko nie ja. Albo udaję, że robiąc coś złego, nic mi się nie stanie. Czyli? Mogę 20 lat palić papierosy, ale mówię znajomym, że to dla przyjemności i że zawsze tak będzie.

Przemieszczenie. Co to znaczy? Jak często zdarzyło się Wam na przykład w miejscu pracy dostać krytykę od zwierzchnika i poczuć wściekłość, urazę? A potem wróciliście do domu rodzinnego i by odreagować, wyżywaliście się na najbliższych? Tak robimy, jest to przykre. Albo córka odczuwa silną agresję wobec swojej matki, ale przerzuca ją na przykład na swoją koleżankę.

Blokowanie. Czyli wstrzymywanie impulsów, myśli, uczuć, wyrażający się napięciem. Kiedy to się może wydarzać? Najprościej rzecz ujmując dzieje się to wtedy, kiedy on, albo ona chce swojemu partnerowi, partnerce wyznać uczucia, ale się ich wstydzi. To tylko przykład.

I w tym miejscu zakończymy krótką mimo wszystko analizę mechanizmów, za pomocą których się oszukujemy. Tego jest o wiele więcej. Co robić, aby nie wpadać w takie zachowania i nie robić sobie krzywdy? Nie ma sposobu. Ale najkrócej rzecz ujmując, trzeba żyć w zgodzie z samym sobą, robić to, co się lubi i to, co wywołuje uśmiech na twarzy, oraz pracować z ludźmi, z którymi nam dobrze. Reszta ułoży się sama. Niektórzy z Was mogą zadać pytanie: skąd będę wiedział, że robię coś źle? Odpowiedź brzmi: będziesz wiedział o tym doskonale, bo po pierwsze: będziesz czuł się źle. Po drugie wpadniesz w wyrzuty sumienia. Zawsze, kiedy robisz coś dziwnego, doskonale o tym wiesz. Po prostu zaufaj....i pozwól rzeczom się dziać. Wszystko jest dla Twojego dobra. Patrz tylko uważniej i wyciągaj wnioski.