Wydarzenia

Pomagamy i chronimy to hasło, które każdego dnia przyświeca policjantom w służbie. Jednak mundurowi nie zapominają o nim z chwilą zdjęcia munduru i pomagają również wtedy, gdy są na wolnym. Tak właśnie zachował się sierżant sztabowy Sebastian Najzer, który będąc na wolnym zauważył nieprzytomną kobietę. Policjant, wspólnie z innymi osobami natychmiast udzielił jej pomocy.

 Kilka dni temu około 12.30 sierżant sztabowy Sebastian Najzer, mając wolne jechał samochodem. Gdy mijał parking jednego ze sklepów zauważył, że wzdłuż jednego z samochodów leży kobieta. Policjant zatrzymał się natychmiast i podbiegł do niej. Po sprawdzeniu funkcji życiowych okazało się, że kobieta jest nieprzytomna, po chwili przestała także oddychać. Policjant rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Postronne osoby widząc sytuację, wezwały na miejsce pogotowie. Po jakimś czasie, gdy policjant prowadził czynności ratownicze, dołączył do niego inny mężczyzna i na przemian prowadzili resuscytację. Dzięki temu kobieta odzyskała czynności życiowe, a po chwili zaczęła odzyskiwać świadomość. W tym czasie na miejsce przyjechali strażacy ochotnicy z Węgierskiej Górki oraz zespół ratownictwa medycznego, pod opiekę którego przekazano kobietę.