Wiosenna aura powoduje, że nie brakuje miłośników aktywnego spędzania czasu. Na drogach czy w parkach pojawiły się rowery, motocykle, quady, hulajnogi czy deskorolki. Pamiętajmy jednak, że czasami wystarczy chwila nieuwagi i zamiast miło spędzonego wypoczynku czeka nas pobyt w szpitalu i długotrwałe leczenie.
W miniony piątek około 23.25 w Gilowicach na ulicy Krakowskiej, policjanci zauważali mężczyznę kierującego quadem, który w pewnym momencie zjechał do przydrożnego rowu. Jak ustalili, był to 28-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.
W niedzielę około 12.35 dyżurny żywieckiej komendy policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Żywcu na ulicy Klonowej. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Jak ustalili, kierujący audi 20-latek, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, zjechał na prawą stronę drogi i uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku zdarzenia zarówno kierowca, jak i jego trzech pasażerów doznało obrażeń ciała. Jak ustalili policjanci, 20-latek miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Z kolei wczoraj około 17.35 w Żywcu na parkingu, poza drogą publiczną, kierujący motocyklem 35-latek, utracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do jego wywrócenia. W wyniku zdarzenia mężczyzna z obrażeniami ciała, śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego, został przetransportowany do szpitala.
Po raz kolejny apelujemy, abyśmy zawsze, bez względu na to czym i gdzie się poruszamy, pamiętali o bezpieczeństwie. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi może kosztować nas lub inne osoby, utratę zdrowia, a nawet życia.
