Wydarzenia

W Polsce Walentynki kojarzone są jedynie z komercją i poczerwieniałymi wystawami sklepów. Jednak wielu z nas nawet nie zna historii tego święta. A Ci co uważają, że święto to zostało zapożyczone z Ameryki są w grubym błędzie.

Teorii pochodzenia Walentynek jest wiele, każda jest różna i na swój sposób ciekawa. Jednak jedną z najpowszechniejszych jest założenie, że Walentynki wywodzą się od pogańskiego święta Luperkalia, które było na cześć   boga płodności Faunusa Lupercusa. Święto to było obchodzone 14 lutego, ponieważ właśnie w ten dzień przypadała wigilia Luperkaliów. Podczas święta dziewczyny rzucały do skrzynki karteczki ze swoimi imionami, następnie chłopcy je losowali. Ta dziewczyna, której liścik wyciągnął chłopak była jego towarzyszką zabawy do końca wieczoru. Czasem nawet było tak, że zostawali parą na całe życie.

Po upadku Rzymu obchodzenie tego święta wśród ludności trochę przygasło. Jednak gdy wprowadzono chrześcijaństwo, a papież Galazjusz w roku 496 zakazał obchodzenia tego święta ludzie znów powrócili do jego obchodzenia. Papież ten zastąpił je liturgicznym świętem męczennika Walentego. Czy słusznie?

walenynki

Ponoć święty Walenty udzielał potajemnie ślubów parom, które nie mogły się pobrać, ponieważ cesarz Klaudiusz Gocki zakazał wszelkich ślubów w czasie wojny jaka panowała ówcześnie w Rzymie. Święty Walenty został jednak przyłapany na tym i skazany na śmierć w dniu 14 lutego 269 roku. Zanim umarł w więzieniu poznał córkę strażnika, która go odwiedzała i podnosiła na duchu. Aby się odwdzięczyć zostawił jej na pożegnanie list w formie serca z napisem "Od Twojego Walentego".

Dzień świętego Walentego zaczął być postrzegany za święto zakochanych dopiero w średniowieczu. Dziewczyny starały się odgadnąć w ten dzień za kogo wyjdą za mąż. Dlatego też obserwowały ptaki. Jeśli dziewczyna zobaczyła rudzika, oznaczało to, że wyjdzie za marynarza, jeśli wróbla, to wyjdzie za ubogiego człowieka. Ludzie ofiarowywali sobie drewniane łyżki z wyrzeźbionymi na nich kluczami bądź sercami.

Dopiero od XVI wieku mężczyźni zaczęli ofiarowywać kobietom kwiaty. Narzeczony był również obowiązany by wysłać swojej lubej liścik miłosny.

W roku 1800 Amerykanka Esther Howland zapoczątkowała tradycję wysyłania gotowych kart walentynkowych. Do najpopularniejszych należą te rysowane przez Raymonda Peyneta.

raymond-peynet

paynet

W Rzymie co roku odbywa się Święto Zaręczyn. Są tam także organizowane walentynki dla wdów i wdowców oraz ludzi starczych i schorowanych.

Pamiętajmy jednak, że to co czujemy do drugiej osoby powinniśmy okazywać zawsze niezależnie od kalendarza. Prezent czy karta walentynkowa nigdy nie zastąpi w pełni codziennej, zwykłej bliskości.

Opracowanie: Asassin

Kopiowanie materiałów zabronione

Źródło: 

1. http://www.fronda.pl/a/historia-walentynek-czyli-slow-kilka-o-sw-walentym,17861.html

2.http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/walentynki-2013-historia-swieta-dlaczego-obchodzimy-dzien-zakochanych_303797.html

3. http://www.passion-estampes.com/litho/peynettimide-eng.html