Niedawno na żywieckim rynku mieliśmy pokaz dronów, które monitorować będą stan powietrza nad naszym miastem. Za kilka miesięcy nadejdzie okres komunii, z okazji których te urządzenia są częstym prezentem. Na urodziny również. Czy wiemy jak i kiedy je wypuszczać w przestrzeń nad głową?

Oczywiście obsługa drona, podobnie jak na przykład jazda na rowerze, powinna odbywać się według pewnych ustalonych zasad. Jest to – jak by nie było - kilka kilogramów, które latając nad nami lub naszym mieniem, mogłoby wiele szkód wyrządzić.

Trzeba zwrócić uwagę na zasadnicze rozróżnienie między dronami używanymi do celów komercyjnych, a tych amatorskich, najczęściej po prostu zabawek dla dzieci i atrakcji dla młodzieży.

W przypadku tych drugich, amatorów, sprawa jest oczywiście znacznie prostsza. Poza zakazem lotu w wydzielonych strefach – lotniska, centra miast – Urząd Lotnictwa Cywilnego nakłada na nas obowiązek trzymania się kilku podstawowych prawideł.

Główną zasadą, do której dostosowywać się musi nawet bardzo młody operator bezzałogowego statku powietrznego, jest tzw. VLOS – wykonywanie lotu w zasięgu wzroku. Ponadto:

- prowadzi się drona na otwartych przestrzeniach, w odległości nie mniej niż 100 metrów od zabudowanych miast, miejscowości, osiedli, zgromadzeń osób na wolnym powietrzu.

- nie prowadzi się drona nad budynkami,

- nie prowadzi się drona nad ludźmi,

- nie prowadzi się drona w pobliże lotnisk,

- nie prowadzi się drona nad jezdniami.

- odległość drona od pojedynczych ludzi, samochodów, dróg, musi stanowić co najmniej 30 metrów.

- waga drona nie może przekraczać 25 kg.

- wysokość lotu nie może przekraczać 150 metrów nad ziemią.

Przyłapanie na łamaniu tych zasad może oczywiście grozić konsekwencjami prawnymi, głównie karą finansową. Prowadzenie drona w niedozwolonych strefach, w skrajnych przypadkach, może być zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Taka restrykcja może z pozoru wydawać się bardzo sroga. Trzeba jednak brać pod uwagę, że nienależyte obsługiwanie tego obiektu latającego, na przykład w okolicach lotniska, w skrajnie nieszczęśliwym przypadku może spowodować kolizję lotniczą.

Inną sytuacją jest użytkowanie ich do celów komercyjnych. Od momentu pojawienia się w Polsce dronów konsumenckich wydano już ponad 3 tysiące pozwoleń na kierowanie. Operatorów komercyjnych obowiązują ogólnie te same zasady, co amatorów, ale takie osoby obowiązuje ponadto zdanie egzaminu państwowego, który sprawdza umiejętności sterowania obiektem oraz znajomość prawa lotniczego. Użytkownicy komercyjni muszą posiadać aktualne badania lotniczo – lekarskie i opłacone specjalne ubezpieczenie OC. Obowiązkowym jest egzamin. Szkolenia natomiast, mimo że w przyszłości mają być również konieczne, na razie nieodzowne nie są. Można jednak w nich uczestniczyć. Czego dotyczą?:

Szkolenie teoretyczne - obejmuje następujące zagadnienia: prawo lotnicze, meteorologia, człowiek jako pilot i operator UAVO - możliwości i ograniczenia, nawigacja w lotach bezzałogowych, procedury operacyjne, osiągi i planowanie lotu, wiedza ogólna o UAV, zasady wykonywania lotów, bezpieczeństwo lotów, sytuacje i procedury awaryjne – min. 25 godzin zegarowych.

Szkolenie praktyczne - dotyczy w szczególności przygotowania do lotu, obsługi naziemnej, oceny zdatności do lotu, przygotowania operacyjnego i nawigacyjnego, analizy informacji meteo, wykonywania procedur pilotażowych normalnych i w sytuacjach niebezpiecznych, awaryjnych – min. 15 godzin lotu w tym maks. 7 godzin na urządzeniu symulującym.

Zdobyte uprawnienia pozwalają korzystać z drona nawet w mieście. Musi przy tym posiadać tabliczkę identyfikacyjną z nazwą właściciela, a w przypadku lotów nocnych, odpowiednie oświetlenie.

Ceny szkoleń mogą dochodzić nawet do 1 tys. pln. Uprawnienia to, to tzw. świadectwa kwalifikacji UAVO. Omawianą powyżej tematykę reguluje rozporządzenie prawne:

art. 95 ust. 2 pkt. 5a ustawy z dn. 3 lipca 2002 r. – Prawo lotnicze (Dz. U. z 2012 r. poz. 933, z późn. zm.).

Warto zaznaczyć jeszcze, że w związku ze wzrostem popularności i ilości dronów, bardziej szczegółowe prawa i obowiązki przyniosą posiadaczom tych urządzeń opracowane już rozporządzenia Unii Europejskiej, które na razie czekają na akceptację Parlamentu UE i państw członkowskich.

Autor: Michał Cichy

Bibliografia:

www.bankier.pl
http://kancelaria.bijas.pl/index.php/pl/2017/01/03/drony-gdzie-i-na-jakich-warunkach-mozna-z-nich-korzystac/