7 kwietnia 2013 roku w Winiarni Szuflada odbył się koncert dwóch młodych, początkujących zespołów. Na scenie wystąpiła kapela Blank Out, o której już wkrótce na naszym portalu pojawi się większy materiał oraz zespół Impact, o którym mogliście już u nas przeczytać

Autor: Asassin

Kopiowanie materiałów zabronione.

Nie było żadnych poślizgów czasowych, artyści nie dali na siebie długo czekać, zarówno fanom, jak i najbliższym przyjaciołom. Koncert rozpoczął się o równej 19.00. Ludzie w klubie gromadzili się już od otwarcia, zajęte zostały wszystkie miejsca siedzące. Pierwszy na scenie pojawił się zespół Blank Out. Jak wspominają członkowie: ”Każdy z członków Blank Out reprezentuje inny styl muzyczny, lecz łączymy wszystkie pozytywne cechy i tworzymy coś, co wszyscy lubimy i mamy nadzieję, że spodoba się odbiorcom”. I spodobało się, wszystkie utwory zebrały gromkie brawa. Koncert był prawdziwym popisem wirtuozerii gitarzysty solowego, podczas którego udowodnił, że nie tylko świetnie gra na gitarze, ale też dobrze się przy tym bawi. Pomimo tego, że wokalista był słabo nagłośniony, koncert wypadł naprawdę dobrze. Grupa na końcu zagrała cover zespołu Pink Floyd „Wish you were here” w trochę innej aranżacji, co nadało mu nowy oryginalny wyraz.

Po prawie godzinie dobrego grania, na scenie Szuflady pojawił się zespół Impact grający trochę dłużej od Blank Out. Kapela zaserwowała przybyłym znacznie więcej rocka o inklinacjach folkowych. Bardzo przypadła mi do gustu gra saksofonisty, który wprowadził do repertuaru grupy trochę oniryzmu. Ogólnie muszę pochwalić zespół za tak ciekawy dobór instrumentów – klawisze, gitary, perkusja, saksofon.

To był ciekawy wieczór z różnymi odcieniami rocka. Oba zespoły udowodniły, że żywiecka scena muzyczna jest różnorodna i napełniły słuchaczy pozytywnymi emocjami na nadchodzący nowy tydzień.

Autor: Asassin

Kopiowanie materiałów zabronione.