Magazyn

W dniu 24.07.2021 członkowie koła PTTK im. Jana Pawła II wybrali się w Beskid Sądecki zdobywając najwyższy szczyt Radziejowa zaliczany do korony Gór Polskich o wysokości 1266 m n.p.m.

Z Węgierskiej Górki grupa wyjechała o godzinie 4:00 udając się do miejsca docelowego Piwniczna Zdrój Obidza ( 170km), gdzie zameldowala się o godzinie 8:15. Po krótkim postoju grupa wyruszyła niebieskim szlakiem na szczyt - idąc za kolorem niebieskim, mijając rozejście szlaków. Tutaj możemy skręcić w lewo i dotrzeć szlakiem granicznym na Wysoką – najwyższy szczyt Pienin. Jest to piękna, ciekawa, ale też długa trasa, jeśli chcemy zejść aż do Szczawnicy. Po kilku minutach wychodzimy na pierwsze widokowe miejsce, czyli na Polanę Litawcową, z której zawsze widzimy Tatry. Przechodzimy przez polanę i na drzewie widzimy kolejne tabliczki. Skręcamy w prawo i zaczynamy piąć się w górę.  Chwilowa droga przez las wyprowadza nas pod Małego Rogacza, gdzie teraz na odcinku krótkiego podejścia możemy oglądać pobliskie pasma górskie, a zwłaszcza Pieniny. Po Małym Rogaczu przychodzi czas na Wielkiego. W tym właśnie miejscu spotykamy się z czerwonym szlakiem, czyli Głównym Szlakiem Beskidzkim, który wychodzi z Rytra i prowadzi przez Radziejową na Przehybę i dalej do Ustronia w Beskidzie Śląskim. Przed nami krótkie zejście na Przełęcz Żłobki, a następnie ostre podejście już na samą Radziejową. Jeśli ktoś chciałby iść od razu na Przehybę, to na najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego wychodzić nie trzeba. Można obejść górę z lewej strony szlakiem narciarskim. Wychodzimy po kamieniach i przez las na szczyt. Na szczycie znajduje się wieża widokowa o wysokości 23m i jest to konstrukcja drewniana z której rozciera się piękny widok na Dolinę Popradu, Pieniny, Tatry oraz Beskid Żywiecki. Po godzinnej przerwie na odpoczynek i posiłek grupa wyruszyła w dalszą trasę kierując się czerwonym szlakiem w kierunku schroniska na Przechybie . Na rozdrożu pod Wielką Przechybą skręcamy w prawo schodząc ze szlaku czerwonego i kierując się w stronę szlaku niebieskiego, który prowadził do miejscowości Rytro. Szlak w porównaniu do szlaku czerwonego prowadzi głównie przez las. Jedynym urozmaiceniem są niewielkie skałki, stare kapliczki i wiaty, gdzie można odpocząć. Po zejściu z leśnego duktu docieramy do asfaltowej drogi, która prowadzi już do miejscowości Rytro. Cała grupa dociera do parkingu tuż przy początku szlaku "Rogasiowy Szlak", gdzie po chwili odpoczynku i zejściu do busa wyruszamy do Węgierskiej Górki, gdzie dotarliśmy około godziny 19:00.

Podsumowując, przejście tego szlaku zajęło nam około 8 godzin, długość szlaku z Obidzy do Rytra wyniosła około 25 km. 

Informacja: Wiceprezes PTTK Paweł Mikulski

 Foto: Jan Maślanka