Kultura

Jest ich pięcioro - perkusista, basista, wokalista i dwóch gitarzystów. Pomimo tego, że są debiutującym zespołem na Żywiecczyźnie drzemie w nich duży potencjał muzyczny. Ich muzyczne plany są sprecyzowane, ponieważ chcą osiągnąć wiele. Dużo koncertują i pragną przekazywać publiczności własną energię. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z zespołem FLOW:

1.    Co Was skłoniło do założenia zespołu?

Zespół powstał w maju 2011 roku z inicjatywy basisty – Łukasza i Jarka – perkusisty.

Planowali rozwinąć się w kierunku grania na instrumentach, a pewnego razu doszli do wniosku, że dobrze by było pomyśleć o tym poważniej. Wkrótce do składu doszedł gitarzysta – Dawid. Grali w takim składzie, pod nazwą DGR, początkowo coverując takie zespoły jak Pink Floyd, Scorpions albo Coldplay. W kwietniu, już pod kolejną nazwą The Kidnappers zyskało wokalistę – Maćka. Po kilku kolejnych koncertach, w wakacje ponownie zaczęliśmy się nazywać inaczej. Jako FLOW, już z kilkoma własnymi kompozycjami graliśmy koncerty w Żywcu i okolicach, lecz czegoś nam brakowało. Był to drugi gitarzysta. Zaczęliśmy poszukiwania i nie minęło dużo czasu, a do zespołu doszedł Michał. Stwierdziliśmy, że dobrze gra się nam w takim składzie i jesteśmy ze sobą dosyć zżyci, aby grać dalej i się rozwijać.

2. O czym marzyliście zakładając kapelę? Mieliście jakieś sprecyzowane plany?

Nie było chyba żadnego konkretnego kierunku w jakim chcieliśmy się udać, poza samym graniem i koncertowaniem. Oczywiście, w głowach rodziły nam się myśli o tym, żeby dojść do czegoś na podobieństwo sukcesu wykonawców jakich sami słuchamy, lecz najpierw chcieliśmy zacząć grać tak, by ludzie nie rzucali w nas pomidorami. < śmiech >

3. Jak wyglądała Wasza przygoda z muzyką? Od czego się zaczęło?

Zaczęło się standardowo – od garażu. Jarek grał już dużo wcześniej na perkusji, a po paruletniej przerwie  postanowił wznowić naukę. W międzyczasie Łukasz grał w domu na klawiszu, a Dawid na puzonie w orkiestrze. Pewnego razu Łukasz z Jarkiem podczas spotkania stwierdzili, że mogliby założyć zespół skoro już oboje zaczęli na czymś pogrywać. Potem wpadli na pomysł znalezienia gitarzysty. Los chciał, że znaleźli Dawida, który poza puzonem zaczął interesować się też gitarą, także na potrzeby planowanego zespołu. W takim składzie rozpoczęło się granie w garażu i piwnicy Jarka.

flow1

4. Flow – skąd nazwa zespołu? Czy były inne pomysły na nazwę i dlaczego akurat ta?

FLOW wzięło się z całkowitego przypadku. Siostra Łukasza zasugerowała mu taką właśnie nazwę i przy tym pomyśle zostaliśmy. FLOW oznacza „przepływ”, więc zeszło się z naszym zamysłem przekazywania publiczności na koncertach „przepływu” naszej energii, tego, co czujemy i co chcemy pokazać innym.

5. Dużo koncertujecie – kiedy zagraliście pierwszy koncert i jakie mieliście wrażenia po nim? Mieliście stres?

Pierwszy koncert zagraliśmy 18 lutego 2012 rw GOKu, w Gilowiach na V Spotkaniu z Muzyką Maćka Kameckiego, jeszcze w składzie DGR (od nazwisk: Dawid Dziedzic, Łukasz Gibas i Jarek Raczek). Stres mamy przed każdym koncertem, ale w chwili gdy z głośników wydobywają się pierwsze dźwięki wszystko się rozwiewa.

6. Mimo tego, że dużo o Was słychać „na Żywcu” to jednak nie macie ani strony internetowej ani fanpagu? A przynajmniej bardzo ciężko jest coś znaleźć. Dlaczego?

Do niedawna nie zastanawialiśmy się nad tą sprawą, lecz sytuacja zmieniła się kiedy Sylwia Lorenc zaproponowała stworzenie naszej strony na co z radością przystaliśmy. Strona już niebawem będzie dostępna w Internecie.

flow2

7. Gdybyście w kilku słowach mogli opisać Waszą muzykę, jakbyście ją opisali?

Myślimy, że szufladkowanie się na siłę nie jest dobrym pomysłem. Gramy to, co czujemy, a że w składzie jest perkusja i gitary można to przypisywać do muzyki rockowej, jednak nie chcemy się ograniczać. Nie potrafimy opisać tego, co gramy. Jest to wynik tego co nam się z głów wylęga, tego, czego słuchamy. Nie gramy chyba dostatecznie długo, abyśmy mogli opisać własną twórczość. Można to zaliczać do muzyki rockowej, jednak nie wypracowaliśmy jeszcze własnego stylu, w którym tworzymy.

8. Macie jakieś muzyczne inspiracje? Wymieńcie chociaż kilku dla Was najważniejszych?

Każdy z nas wzoruje się chyba na zespołach, jakie najbardziej ceni i podziwia. Możemy wymienić w tych inspiracjach zespoły takie jak: Coma, Joy Division, Coldplay, Nirvana i wiele innych.

9. Kto w Waszym zespole tworzy teksty, a kto komponuje muzykę?

Teksty pisze Maciek, a muzykę komponuje cały skład.

10. Z którym utworem jesteście najbardziej zżyci? Który pochłonął najwięcej czasu?

Najwięcej czasu poświęciliśmy aranżacji „Białej Flagi” Republiki i własnemu utworowi pt. „Zwątpienie”. Jak dotychczas nic w naszym dorobku nie zabrało nam więcej czasu od tych utworów, jednak każdy nasz kawałek staramy się ćwiczyć wystarczająco długo.

flow4

11. Jakie marzenia macie odnośnie koncertów, scen, artystów z którymi byście chcieli wystąpić?

Przede wszystkim pragniemy przeć ciągle do przodu i wypracować poziom, jaki podobałby się większej ilości odbiorców. Widzimy w Żywcu zespoły takie jak Lee Monday, Sublim i The Pryzmats, które odnoszą już swoje sukcesy, do jakich można zaliczyć wydanie płyt i bycie zapraszanym do różnych miast w celu zagrania. Ich muzyka podoba się wielu ludziom i są już dość znani. Myślimy, że chcielibyśmy dojść do czegoś podobnego. Co do artystów i scen, na jakich chcielibyśmy zagrać nie mamy chyba jeszcze konkretnych zarysów. Chcemy skupić się na tym co jest tu i teraz.

12. Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem, że „muzyka łagodzi obyczaje”?

Na swój sposób na pewno. Każdy słucha tego, co mu się podoba. Niektórych muzyka pobudza, niektórych uspokaja. Myślimy, że muzyka przede wszystkim kształci. Niezależnie od człowieka ma ona chyba zawsze większy lub mniejszy wpływ na nas. Oddziałuje na to, co przeżywamy

13. Czy chcielibyście coś dodać od siebie? Powiedzieć coś szczególnego czytelnikom ŻywiecInfo oraz słuchaczom Waszego grania?

Rzecz dla ludzi, którzy również chcą zacząć działać z muzyką - aby nie bali się postawić tego pierwszego kroku, żeby nie tracili zapału i mieli wiarę w to, co robią. Wystarczy iść do przodu z myślą, że się uda, ćwiczyć i trwać. Muzyka jest piękna i nie warto się jej bać.

14. Czego Wam życzyć?

Szczęścia, zdrowia i weny. Życzymy wszystkim tego samego.

flow5

Wywiad z zespołem FLOW przeprowadził Paweł Wnętrzak.

Autor zdjęć: Karolina Miodek

Kopiowanie materiałów zabronione.