Biznes

Temat smogu był z pewnością jednym z dominujących, zarówno w mediach lokalnych, jak i ogólnopolskich. Nie bez powodu - dotkliwie odczuliśmy go podczas tegorocznego sezonu grzewczego. Władze Żywca próbują na różne sposoby przeciwdziałać temu problemowi. Tym razem burmistrz Żywca - Antoni Szlagor - zapowiedział w naszym mieście testy innowacyjnego pieca węglowego, który nie wydziela dymu!

 Wynalazca i właściciel firmy EKO-WERY - Marian Strzelczyk z Kwidzyna - opatentował bezdymowy piec węglowy - urządzenie, które nie tylko spala paliwo stałe, ale też spala dym! Jak działa taki piec? Okazuje się, że konstrukcja jest bardzo prosta - powietrze do spalania węgla jest podawane do pieca od góry, zarazem miejsce spalania jest osłonięte w taki sposób, by dym nie szedł do góry. Oznacza to, że dym nie ucieka do komina, ale wraca do paleniska. Dzięki temu skumulowane spaliny, połączone z niewielką domieszką tlenu, trafiają do rozżarzonego węgla, gdzie następuje ich ostateczne dopalenie. Lotne produkty spalania przechodzą przez palenisko, opuszczając komorę spalania węgla dołem.
Prostym, lecz niezmiernie ważnym elementem całej konstrukcji jest pionowa płyta - tzw utilizer "eko-wery", który rozgrzany do odpowiedniej temperatury, prawie całkowicie dopala gazowe produkty spalania. 

eko wery schemat działania

Badania przeprowadzone przez Instytut Energetyki potwierdziły efektywność wynalazku. Wartym podkreślenia jest fakt, że prawie wszystkie klasyczne węglowe piece etażowe są podatne na modernizację i w łatwy sposób można je przerobić na piece bezdymowe, dodając do nich specjalny "dopalacz" dymu firmy EKO-WERY. 
Wynalazkiem zainteresowało się już wiele miast, w których problem smogu jest bardzo dotkliwy, w tym miasto Żywiec. Jak 19 marca 2017 r. na swoim facebookowym profilu zapowiedział burmistrz Szlagor - "wynalazek ten będziemy testować w Żywcu. To nasz kolejny krok na drodze walki ze smogiem".

Źródło: radiogdansk.pl, EKO-WERY
Oprac.: WM