Tradycyjnie 1 maja, wspólnie z delegacją żywieckiej Lewicy burmistrz Żywca Antoni Szlagor złożył kwiaty i zapalił znicz przed tablicą upamiętniająca zabicie 5 robotników w 1932 roku.

Ludzie ci walczyli o lepszą przyszłość swoją, swoich rodzin i innych robotników, marzyli o lepszym życiu. Ich protest został brutalnie spacyfikowany. Co roku składając kwiaty w tym miejscu, myślę o ludziach pracy. Nie tylko tych którzy zginęli, ale również o tych, którzy każdego dnia rozpoczynają kolejny dzień, dbając o to, by inni mogli normalnie funkcjonować. O ludziach, którzy nie wykonują swojej pracy dla chwały i splendoru, ale wykonując swoje prace z trudem i mozołem, by innym żyło się lepiej. To również myśl, że tak naprawdę dzisiejsze święto jest świętem nas wszystkich, którzy każdego dnia idziemy do pracy. Życzę więc wszystkim zadowolenia z tego co robią oraz szacunku innych dla ich pracy - dodaje Antoni Szlagor.

Zdjęcie: Antoni Szlagor