2 kwietnia tego roku o godzinie 15.37 strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Międzybrodziu Bialskim zostali zadysponowani do nagłego zatrzymania krążenia u mężczyzny. Z powodu braku wolnych naziemnych Zespołów Ratownictwa Medycznego, do zdarzenia wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Po podjęciu resuscytacyji i użyciu automatycznego elektrycznego defibrylatora, funkcje życiowe zostały przywrócone. Pacjent został przejęty przez zespół ratownictwa medycznego, następnie lotniczym pogotowiem ratunkowym przetransportowany do szpitala - informują Strazacy z Miedzybrodzia Bialskiego.

Sytuacja w województwie śląskim jest krytyczna pod względem liczby zachorowań i hospitalizacji - podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski podczas wizyty w naszym województwie, która miała miejsce 31 marca tego roku. Ustaliliśmy reguły, które będą stosowane na Śląsku we współpracy z ościennymi województwami, które zadeklarowały możliwości przyjmowania pacjentów. Planujemy relokować do 170 pacjentów do końca tygodnia – zaznaczył minister Adam Niedzielski. Szef resortu zdrowia przekazał, że będą dwa typy relokacji. – Pierwszy typ relokacji, nazywamy ją roboczo „relokacją kołową”, tj. wykorzystanie transportu sanitarnego czy zespołów ratownictwa medycznego i ta relokacja już się w tej chwili dzieje – powiedział. – Niezależnie od tego, bo tu mówimy o pacjentach nowych, widzimy potrzebę udrożnienia czy dania ulgi tej infrastrukturze, która na Śląsku jest bardzo intensywnie wykorzystana do leczenia pacjentów. W tym przypadku będziemy chcieli, oprócz transportu kołowego, zastosować również transport lotniczy – wyjaśnił.  –  W stan gotowości zostały postawione wszystkie południowe załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wsparcie deklaruje również wojsko – dodał.

Z tego powodu śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego pełnią służbę praktycznie bez przerw, transportując pacjentów z zakażeniami koronawirusem COVID-19 do szpitali na terenie Polski.