Wydarzenia

29-letnia Adriana z Żywca potrzebuje naszej pomocy. Cierpi na zaawansowaną postać endometriozy głęboko naciekającej oraz adenomioze. Cena operacji jest wysoka. 

W ostatnim czasie udostępniliśmy zbiórkę Adriany z Żywca. Jak informuje: Pragnę Wam bardzo podziękować za wsparcie i za udostępnienie mojej zbiórki. Dzięki Wam udało się zabrać aż 10 tysięcy złotych. Jestem Wam bardzo wdzięczna i bardzo szczęśliwa. 

 

Jak czytamy na zbiórce: Mam na imię Ada, mam 29 lat. Cierpię na zaawansowaną postać endometriozy głęboko naciekającej oraz adenomioze.  

Endometrioza to choroba, która atakuje kobiece narządy rozrodcze i wszystko, co znajduje się w ich sąsiedztwie. Powoduje liczne zmiany, zrosty, guzy i nacieki. Choroba ta jest nieprzewidywalna. Sieje spustoszenie w całym organizmie.  
 Odwiedziłam wielu lekarzy, którzy mówili mi "taka Pani uroda”, “po ciąży Pani przejdzie". W ciąże nie zaszłam, a endometrioza przez lata rozlewała się na resztę organów, jajniki, jelita, pęcherz moczowy. Do tego każda miesiączka oznaczała silny ból, mdłości, leżenie godzinami w łóżku i dochodzenie do siebie, omijanie codziennych obowiązków takich jak praca, studia. Na tym się niestety nie skończyło, bo choroba rozwijała się dalej i zaczęło boleć codziennie. Dopiero wtedy trafiłam do specjalisty. Pierwszy raz w życiu zostałam poważnie potraktowana – ale jak się okazało, na tym etapie choroby, operacja jest mi bardzo potrzebna.  
Czeka mnie operacja laparoskopowego usunięcia ognisk endometriozy z odbytnicy, więzadeł krzyżowo-macicznych, jajników oraz pęcherza moczowego. Operować będzie mnie dr Maciej Pliszkiewicz wraz z zespołem multidyscyplinarnym.
Wszystkie badania trzeba robić prywatnie, ponieważ NFZ nie refunduje w sposób dostateczny leczenia endometriozy, ze względu na niskie kwoty, jakie przekazywane są na ten cel. Realna refundacja skomplikowanego zabiegu, takiego jak laparoskopia endometriozy nie istnieje. Brakuje wyspecjalizowanej kadry medycznej w Szpitalach Publicznych. Bardzo ważne jest również to, aby endometrioza nie była leczona przez przypadkowych lekarzy.
Wydałam już sporą kwotę na wszelkie wizyty prywatne, dojazdy, badania laboratoryjne i rezonans magnetyczny. Po operacji czeka mnie także bardzo pomocna przy endometriozie fizjoterapia uroginekologiczna, która niesie za sobą dodatkowe koszty.  
Cena operacji jest bardzo wysoka. Nie jestem w stanie uzbierać takiej kwoty, dlatego chciałabym prosić Cię o pomoc. Każda podarowana złotówka pozwoli zbliżyć mi się do operacji a przede wszystkim do życia bez bólu.

Zbiórka dostępna TUTAJ