Magazyn

W polskim futbolu Robert Lewandowski jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci. Jego osiągnięcia zarówno w Borussii Dortmund, jak i FC Barcelonie, sprawiły, że stał się ikoną nie tylko sportu, ale i kultury popularnej. Jednak w Żywcu, malowniczym miasteczku w Beskidach, mieszka osoba, która budzi emocje i zaciekawienie – sobowtór gwiazdy futbolu. Robert Picheta wygrał konkurs na najlepszego sobowtóra, zorganizowany przez popularną wśród młodzieży grupę DressCode.

Robert Picheta ma wyjątkowe szczęście w posiadaniu niezwykłego wyglądu. Jego rysy twarzy, postura i sposób bycia przypominają Roberta Lewandowskiego. Robert przyznaje, że od zawsze dostawał wiele komplementów na temat swojego podobieństwa do słynnego napastnika. „Czasem to bywa zabawne, gdy ktoś prosi mnie o zdjęcie czy autograf, myśląc, że jestem Lewandowskim” – mówi z uśmiechem.

Udział w programie

ostatnio w Warszawie wziąłem udział w nagrywkach do filmu na YouTubie, który był konkursem na najlepszego sobowtóra. Organizatorem była grupa dresscode, bardzo popularna wśród dzisiejszej młodzieży. Wystąpiłem jako sobowtór Roberta Lewandowskiego i wygrałem ten odcinek - mówi w rozmowie z portalem Robert Picheta. Ciekawostką jest również to, jak rodzina i przyjaciele Roberta podchodzą do jego podobieństwa do Lewandowskiego. „Na początku byłem dość zaskoczony, jak bardzo ludzie reagują na moje podobieństwo, ale teraz traktuję to jako coś naturalnego” – opowiada. Jego bliscy wspierają go w tej przygodzie i często żartują, że to oni powinni występować jako menedżerowie Lewandowskiego z Żywca.

Podsumowanie

Sobowtór Roberta Lewandowskiego z Żywca to fenomen, który pokazuje, jak sport i jego ikony potrafią łączyć społeczności. Robert Picheta, swoimi wystąpieniami i charyzmą, zyskuje coraz większą popularność, a jego historia przypomina nam, jak ważne jest świętowanie lokalnych osobowości i pasji. Choć Robert nie jest legendą futbolu, to z pewnością wnosi do żywieckiej społeczności odrobinę magii związanej z wielkim sportem.

Odcinek z udziałem Roberta Pichety możecie obejrzeć poniżej. 



Źródło zdjęcia: YT Bagi