Historia

Zofia Rączka była wspaniałą poetką, malarką i archiwistką... Urodziła się w 1927 r. w Lesznie, ale później zamieszkała w Żywcu. Uwielbiała historię, dlatego ukończyła studia o takim kierunku i została archiwistką w Będzinie, a później w Żywcu.

Pasje

Bardzo lubiła kwiaty. W ogrodzie nie tylko odpoczywała ale także zajmowała się roślinami. Tę miłość eksponowała w swoich obrazach, często przedstawiających właśnie kwiaty. Uwielbiała malować, a pod koniec swojego życia zaczęła również pisać wiersze. Te trzy pasje łączyły się w jej osobie i opisywały piękno tego świata czyniąc go zarazem jeszcze piękniejszym.

Oto fragment wiersza Kwiaty, autorstwa Zofii Rączki:

Wieczorem otwiera okno

gdy wszyscy już śpią i wtedy

z ogrodu płyną zapachy

kolkwicji, lawendy, rezedy.

Wiersz ten ukazuje, jak bardzo uwielbiała kwiaty. Stworzyła go tak, jakby pisała o kimś innym, ale czytając go ma się wrażenie, że pisze o sobie. Zdecydowanie jest to osoba, która zna się na ogrodowej roślinności. Widać, że jest to dla niej jeden z sensów życia, że dzięki kwiatom świat staje się dla niej piękniejszy, a ona cieszy się, że może je podziwiać.

Jej poezja cechuje się prostotą – czego trochę brakuje w dzisiejszej sztuce. Wyraża w swoich wierszach, że jej malarstwo, obrazy, które powstają pod jej pędzlem, mają za zadanie uspokajać i radować każdego, kto na nie patrzy. Lubiła malować i pisać wiersze o naszym beskidzkim krajobrazie. W jej utworach widać obrazowość poprzez barwne opisy natury, której piękno uchwyca serca. Artystka chciała także „zarazić ludzi optymizmem”, tworzyła również wiersze o charakterystyce religijnej, których jest dużo, oraz związanej z historią Żywca, bądź z legendami. Co ważne – w swoich wierszach nie posługiwała się gwarą.

Jaka była?

Podchodziła do pracy z zapałem, bo ją kochała. Angażowała się w nią całym sercem. Jak napisała Bożena Husar w artykule ZOFIA RĄCZKA – HISTORYK, ARCHIWISTA, SEKRETARZ TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI ŻYWIECKIEJ, REDAKTOR NACZELNY „KARTY GRONI”, pani Zofia kochała zarówno Żywiec, jak i całą Polskę oraz była człowiekiem pracującym społecznie dla naszej Żywiecczyzny.

Jak podaje pan Maciej Magdziarz (mąż siostrzenicy pani Zofii) w artykule WSPOMNIENIE O ZOFII RĄCZCE, była ona osobą ciepłą i bardzo rodzinną. Nie lubiła wulgarnych słów i ludzi, którzy ich używali. Była jednak osobą bardzo tolerancyjną, szanowała odmienność poglądów innych ludzi. Jeśli chodzi o postacie historyczne, to bardzo lubiła króla Jana Kazimierza. Poza tym dużo wiedziała o regionie i chętnie pomagała innym w kwestiach merytorycznych. Bardzo lubiła historię, więc została archiwstką.

Publikacje i zaangażowanie

Wydała kilka ważnych publikacji o regionie, takich jak: Żywiec. Rys historyczny od powstania miasta do 1918 r., Żywiec 1997, czy też Habsburgowie żywieccy i ich siedziba w Żywcu, Żywiec 2003, Przysiółek Pawlusie i jego mieszkańcy (zarys dziejów rodziny chłopskiej), „Karta Groni”, 1981 NR XI, s. 31-38. Oprócz tego wydała dwa tomy poezji: Kiedy maluję, Żywiec 2000; Po której orbicie krążysz, Żywiec 2002. Była Członkiem Honorowym Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej, pełniła tam funkcję sekretarza. Była także redaktorem naczelnym Karty Groni.

Już jej z nami nie ma

Niestety, pani Zofia Rączka już nie żyje, zmarła w 2010 roku, została pochowana na cmentarzu parafialnym w Zabłociu. Wszystkim nam, zarówno tym, którzy ją znali, jak i tym, którzy nie mogli jej poznać, pozostaje tylko zapalić światło pamięci na jej grobie, przynieść kwiaty, które przecież tak bardzo lubiła i pomodlić się za nią, chociaż już pewnie maluje swoje piękne obrazy i pisze wiersze dla Boga. Ten Żywiecki Kwiat cieszy Jego oczy kwitnąc zapewne w Rajskim Ogrodzie.

Kilka słów na koniec

Jak zatem widać, pani Zofia była osobą, którą warto było poznać. Jej dzieła, zarówno w postaci obrazów, jak i wierszy, a nawet także publikacji naukowych o naszym regionie mogą być inspiracją dla nas i dla przyszłych pokoleń. Na pewno warto je przeczytać i zobaczyć. Sięgnąć po nie powinni szczególnie ludzie interesujący się Żywiecczyzną, gdyż ich autorką jest badaczka doskonale znająca historię Żywca i okolic, która wkładała serce nie tylko w pasje, ale również w swoją pracę, potrafiła je także połączyć ze sobą. Niezastąpioną skarbnicą inspiracji będą również dla artystów, których interesuje regionalizm połączony z indywidualnością i oryginalnością, gdyż tutaj z pewnością pani Zofia jest przykładem do naśladowania. Czasem prosty wiersz może wyrazić więcej od złożonego, nad którego sensem i kwintesencją trzeba się długo zastanawiać.

Źródła:

· Maciej Magdziarz, WSPOMNIENIE O ZOFII RĄCZCE, [w:] Jan Janik (red.), Towarzystwo Miłośników Ziemi Żywieckiej 1934-2014, Towarzystwo Miłośników Ziemi Żywieckiej, Żywiec 2014, s. 299-302 ,

· Bożena Husar, ZOFIA RĄCZKA – HISTORYK, ARCHIWISTA, SEKRETARZ TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI ŻYWIECKIEJ, REDAKTOR NACZELNY „KARTY GRONI”, [w:] Jan Janik (red.), Towarzystwo Miłośników Ziemi Żywieckiej 1934-2014, Towarzystwo Miłośników Ziemi Żywieckiej, Żywiec 2014, s. 224-230

· R. Mołdysz, Twórczość poetycka Zofii Rączki, „Gronie” 2009, nr 8, s. 167-180,

· Wikipedia

Obrazy pani Zofii Rączki można zobaczyć w galerii na stronie internetowej Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej.

Fragment wiersza Kwiaty autorstwa Zofii Rączki pochodzi ze zbiorów rodziny.

Autor: Joanna Klasek
Zdjęcie: Zbiory Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej