Historia

 Publikujemy kolejny odcinek cyklu prowadzonego przez Dorotę Firlej "Spacerem po Żywcu z Andrzejem Komonieckim". 

Część I, odcinek 10 – Dawne kamienice i kampanila na żywieckim rynku

Po mądrych słowach kronikarza nasze kroki skierowaliśmy znowu w stronę rynku.

     - Wiesz Jędrzeju – rozpoczęłam rozmowę – jeszcze nie opuszczamy „serca miasta”, zbyt ciekawe i ważne to miejsce. Nasz cel to żywiecka kampanila! – dodałam.

     - Mówisz o dzownicy? – wtrącił Komoniecki.

     - Tak, oczywiście, lubię nadużywać tegoż włoskiego określenia na naszą dzwonnicę, którą możemy przecież nazwać kampanilą, bo jest to wolnostojąca budowla w kasztłacie wieży – wyjaśniłam.

Idąc wolno w stronę dzwonnicy, zatrzymaliśmy się na środku rynku, stojąc plecami do ratusza. Właśnie stąd rozpościera się najciekawszy widok na żywiecką kampanilę i wieżę kościoła farnego.  

Rynek w Żywcu, okres międzywojenny