Niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, jak pięknym i niezwykłym budynkiem były ruiny, które obecnie znajdują się przy ulicy Browarnej. Warto przypomnieć sylwetkę niezwykłej postaci, zasłużonej nie tylko dla Żywca, ale i dla Polski - Tadeusza Jänicha.
Historię domu udało nam się odtworzyć dzięki Pani Bożenie Skomrze - wnuczce Tadeusza Jänicha.
Dziś dom przy ulicy Browarnej liczyłby około 180 lat. Prawdopodobnie pierwotnie pełnił funkcję aresztu miejskiego, a następnie karczmy. Był to budynek murowany, z wyjątkiem dachu, zewnętrznej werandy i drewnianego ganku od strony ogrodu. Piwnice, do których schodziło się kamiennymi schodkami, zajmowały całą powierzchnię pod budynkiem. Wejście znajdowało się pod klapą podnoszoną ręcznie, umocowaną za pomocą specjalnego systemu ciężarków. W piwnicach panowała bardzo niska temperatura, mury były grube na 1,50 m, sklepienia łukowe murowane i ciężkie drewniane drzwi wskazywały na dawną funkcję tego obiektu.
Dom zakupili rodzice Tadeusza Jänicha – Gustaw i Maria Jänich, którzy przeprowadzili się do Żywca z Krakowa. Powodem przeprowadzki było zalecenie lekarskie, gdyż Marię nękały uporczywe bóle głowy i tylko zmiana klimatu mogła jej pomóc. Wybór padał na Żywiec, a na kupno tego domu miała wpływ jego lokalizacja i przepływająca u stóp domostwa rzeczka, do której od frontu domu (werandy) prowadziły schodki, ogrodzone mosiężnymi palikami. Jak wspomina wnuczka Tadeusza Jänicha – Pani Bożena Skomra – „Prababcia zżywała kąpieli w specjalnej drewnianej kabinie ustawionej na rzeczce, stosując modną terapię wodną (Kneipp)”. Jak dalej wspomina Pani Bożena:
„jeszcze w latach 50-60 ubiegłego wieku koło domu przebiegał trakt – piaszczysta żółta droga, którą ściągały z gór i okolicznych wiosek furmanki ze zwierzętami oraz plonami na odbywające się jarmarki. Dom był położony dosyć wysoko, parter był bardzo wysokim parterem. Z werandy schodziło się po kilku stopniach. W pobliżu było tylko jedno gospodarstwo Biernatów. Z wczesnego dzieciństwa pamiętam chatę, w której mieszkali. Była to drewniana pobielona jednoizbowa chałupka. Przez lata przylegały do niej pola, na których uprawiano podobne do rzepy rośliny i ziemniaki”.
Przeczytaj także: Zbuduj swój wymarzony dom
Co szczególnie ciekawe – dom posiadał serwituty nadane przez Jana Kazimierza! Jak dowiedzieliśmy się do wnuczki Tadeusza Jänicha - dom od piwnic do strychu wypełniały pamiątki, obrazy (prawdopodobnie Matejki!), zbiory Gustawa a później Tadeusza. Z deseczek sprowadzanych z Austrii i specjalnych gwoździków oraz wzorów, tworzyli rzeczy, które w dobie komputerów i super technologii są niewykonalne. Jänichowie wykonywali te cudeńka za pomocą piły włośnicy. Dom był pełen kolekcji monet, kolekcji znaczków, orzełków, białej broni, gramofonów, działających patefonów, zdjęć, instrumentów muzycznych, znajdował się tu nawet rower w barwach "Sokoła", gdyż Tadeusz był zapalonym kolarzem... Słowem - dom ten był muzeum, do którego przyjeżdżali ludzie aby podziwiać zbiory oraz dowiedzieć się o Sokole, o harcerstwie, o Piłsudskim. Znaczna część tych pamiątek została przekazana dla Domu Kultury imienia Tadeusza Jänicha. Te wspomnienia potwierdza również artykuł o osobie Tadeusza Jänicha wydrukowany w czasopiśmie "Panorama" z lat 50-tych XX wieku. Już wtedy dziennikarz nawoływał do ratowania obiektu i znajdujących się w nim zbiorów...
Słuchając tych wszystkich informacji i spoglądając na niezwykłe przedmioty, które niegdyś znajdowały się w tym domu, w głowie rodzi się szereg pytań. Dlaczego obiekt znajduje się obecnie w stanie nie do uratowania? Kto wydał zezwolenie na jego rozbiórkę? I wreszcie dlaczego w Żywcu postać Tadeusza Janicha jest coraz bardziej zapomniana?
Zdjęcia przedstawiają: widok domu Jänichów w momencie jego świetności, na stopniach przed werandą stoi brat Tadeusza (proszę zwrócić uwagę jak dom był wysoki), w dół w stronę rzeczki , znajdują się następne stopnie.Kilka zdjęć z wyprowadzenia Legionów z Żywca , rynek w Żywcu - Tadeusz - zwycięzca w wyścigu rowerowym, jego rower udekorowany kwiatami (ponad 100 lat temu), Zdjęcie rodziny nad Jazzem na Sole.
Dom w roku 1908
Dom przy ul. Browarnej około roku 1919
Brat Tadeusza - Zdzisław rok 1919 -lipiec - stoi na stopniach werandy domu. Warto zwrócić uwagę jak wysoki był parter budynku
Mieszkańcy domu korzystali ze studni znajdującej się w ogrodzie, była bardzo głęboka i biło w niej osiem źródeł.
Gustaw Jänich - ojciec Tadeusza
Tadeusz Jänich
Maria i Gustw Jänich oraz syn Zdzisław
Tadeusz w stroju legionisty przed domem
Dzieła wykonane przez Tadeusza Jänicha. Zbiory: Bożena Skomra
Dzieła wykonane przez Tadeusza Jänicha. Zbiory: Bożena Skomra
Dzieła wykonane przez Tadeusza Jänicha. Zbiory: Bożena Skomra
Tablica pamiątkowa - jeden z niewielu śladów upamiętniających postać Tadeusza Janicha, znajduje się ona na budynku dworca PKP w Żywcu
Do niedawna ten niezwykły dom wyglądał tak:
Autor: Paweł Wnętrzak
Zdjęcie w ikonie: archiwum Piotra Rypienia
SPECJALNE PODZIĘKOWANIA DLA PANI BOŻENY SKOMRA ZA NIEOCENIONĄ POMOC W PRZYGOTOWANIU TEGO MATERIAŁU